Lasy, które okalają Zieloną Górę zachwycają mnie co roku i to się chyba nigdy nie zmieni. Taka moja mała odskocznia od pracy i harmidru wszechobecnego w moim zabieganym życiu. Dziękuję bogu że mogę mieszkać na wsi, do lasu mam parę kroków.....
Moje (jedne z wielu) zbiorów tej jesieni
Moja odskocznia:
Jaki las! Tutaj to sie dopiero dobrze grzybki zbiera :) Ja sama też lubię zbierać grzyby :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu :)
OdpowiedzUsuń